Każda z nich jest inna, więc pierścionki też są różne, zindywidualizowane (takie prezenty i biżuterię bardzo lubię robić... i nosić/posiadać).
Pierścionek po raz pierwszy
Pierścionek po raz drugi
Pierścionek po raz trzeci
Dla jasności na pierścionku jest babeczka i cukierki - ze względu na kiepskie oświetlenie zimą nie widać tego aż tak dobrze.
Pierścionek po raz czwarty
Pierścionek po raz piąty
Zrobione!
* Co roku razem z siostrą robimy dziadkom pod choinkę ciastka. Przerabiałam już kilka razy spalone, ciastka krasnoludów (dziury w ścianie może by nie zrobiły, ale siniaka pewnie już tak), a także wyjmowanie lakieru do paznokci z ciasta kruchego (zapomniałam zmazać przed ugniataniem) - najtrudniej było znaleźć brązowy lakier w cieście z dodatkiem kakao.