sobota, 8 lutego 2014

Bal gimnazjalny

Sesja nie sesja, obiecałam siostrze zrobić kokardy na bal. Najpierw zamówiłyśmy kilka kolorów TOHO Treasure. Potem trzeba było dobrać jakiś do sukienki. Rozmowa na ten temat wyglądała mniej więcej tak:

- Jaki kolor będzie pasował do sukienki czarnej...
- Czarny (to moja odpowiedź)
- ... i żeby nie był to czarny
Tak to zapamiętałam (jak coś przekręciłam to po powrocie mnie poprawi). W końcu wybrałyśmy kolor i tak zrobiłam pierścionek (z czarnym):

peyote bow ring

W tym samym kolorze miał być też naszyjnik, ale nie wiedziałam, że 5g starczy mi tylko na pierścionek (to moja pierwsza praca z nimi). Naszyjnik powstał w takich kolorach (i też ma czarny fragment):

necklace bow peyote

Siostrze się podobają, a to najważniejsze. Jakiś czas temu zakupiła sobie kilka baz do spinek i czeka na kolejne kokardy.

Miałam okazję przetestować brick stitch przy wyplataniu kokard i muszę stwierdzić, że tutaj się nie nadaje - za ścisły moim zdaniem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz